W Szanghaju zwiedzamy Jade Buddha Temple, idziemy coś zjeść i wracamy do Pekinu. Kolejny hostel zmusza nas do konfrontacji z prawdziwymi hutongami. W końcu udaje się go znaleźć. Koło 22 idziemy na piwo do wcześniej poznanego Polaka. Wracamy dopiero po 2 w nocy taksówką, także pobudka będzie ciężka :-